Ostatnie wiadomości

Strony: 1 ... 8 9 [10]
91
Zespoły / SKALDOWIE - DOPÓKI STOJĄ GÓRY [NIEPUBLIKOWANE NAGRANIA KONCERTOWE 1990-2015] (2
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Techminator dnia Styczeń 01, 2024, 18:10:01  »
SKALDOWIE

Podwójny CD zawiera z najciekawsze rejestracje live pochodzące z ostatnich lat.

Koncertowa wersja suity Krywaniu, Krywaniu warta jest każdych pieniędzy.

CD został skompilowany tak, aby przedstawić na nim mniej znane utwory zespołu, grane obecnie przez Skaldów raczej sporadycznie. Pominięto 99 % hitów znajdujących się od lat na żelaznej set-liście formacji. Jakość prawie wszystkich nagrań jest idealna. Jedynie dwie/trzy piosenki ze względu na ich unikatowy charakter zaprezentowano z nieco gorszym (ale wciąż pochodzącym ze stołu mikserskiego) dźwiękiem.

35 nagrań, prawie 160 minut muzyki !!!

..::TRACK-LIST::..

CD 1:
1. Jutro odnajdę ciebie
2. Nocne tramwaje
3. Uciekaj, uciekaj
4. Sady w obłokach
5. Malowany dym
6. Bas
7. Piosenka o Zielińskiej
8. Od wschodu do zachodu słońca
9. Mateusz IV
10. Ty
11. Na wszystkich dworcach świata
12. Noc w Krakowie
13. W żółtych płomieniach liści
14. Pod śliwką
15. Jeszcze kocham
16. Dziej się nam ballado
17. Szanujmy wspomnienia
18. Jak znikający punkt
19. Pójdę do nieba
20. Twą jasną widzę twarz

CD 2:
1. Nie domykajmy drzwi
2. Niebo w twoich rękach
3. Harmonia świata
4. Karty życia
5. Jej portret
6. Dopóki stoją góry
7. Gdy gra muzyka
8. List do Anioła Stróża
9. Lej dyscyku, lej
10. Oddychać i kochać
11. Tyle
12. Gdzie anioł mówi 'dzień dobry'
13. Góry, moje góry
14. Upaniszada
15. Krywaniu, Krywaniu

https://www.youtube.com/watch?v=aAtFFKOBDrc
92
Zespoły / CAMEL - AIR BORN [THE MCA & DECCA YEARS 1973-1984] (2023) [CD2-MIRAGE]
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Techminator dnia Grudzień 31, 2023, 15:44:01  »
CAMEL

Po lekkim wakacyjnym wydawniczym marazmie sezon przedświąteczny prezentuje się całkiem bogato. Wśród wielu zapowiedzianych pozycji, o których będę sukcesywnie pisał, szczególnie interesująco wygląda imponujący box, jakże uwielbianej przeze mnie grupy Camel. Wydawnictwo „Air Born: The MCA & Decca Years 1973-1984” przygotowano z okazji 50-lecia ukazania się pierwszego longplaya formacji. Będzie ono zawierać aż 27 płyt CD (!!!) oraz 5 Blu-Ray’ów.

Zestaw wypełnią zremasterowane wersje wszystkich albumów studyjnych, koncertowych oraz singli zrealizowanych przez Camel dla wytwórni MCA i Decca. Do tego dojdą trzy recitale dla BBC: BBC Radio One „In Concert” – 6 czerwiec 1974, BBC Radio One „In Concert” – 22 kwiecień 1975 oraz BBC „In Concert” – Golders Green Hippodrome – 29 wrzesień 1977. Kolejne trzy koncerty to na nowo zmiksowane występy: „Live at Marquee Club, London” – 20 czerwiec 1974, „Live at Hammersmith Odeon” – 14 kwiecień 1976 oraz „Live at Hammersmith Odeon” – 1 październik 1977. Wszystkie te zapisy były co prawda już publikowane jako bonusy na poprzednich edycjach albumów zespołu, ale w nieco chaotyczny i nieuporządkowany sposób. Teraz będzie można ich wysłuchać w całości. Nader ciekawie i obiecująco przestawiają się studyjne (w większości niepublikowane) bonusy, pochodzące z sesji do poszczególnych albumów. Nie ma ich dużo, ale na pewno przysporzą sporo radości fanom formacji. Odrzutem z pierwszego albumu jest utwór „Sarah”. Aż pięć nagrań, które trafiły na płytę „Mirage”, otrzymamy dodatkowo także we wczesnych wersjach demo z 15 czerwca 1973r. Dwa mniej znane nagrania „Autumn” i „Riverman”, zespół zrealizował gdzieś pomiędzy longplayami „Mirage” i „The Snow Goose”. Krążek „Moonmadness” uzupełnią m.in. trzy studyjne dema. I wreszcie utwór „Captured” z płyty „Nude” usłyszymy we wczesnej, nieznanej dotąd wersji.

Jakby tego było mało, albumy „Camel”, „Mirage”, „The Snow Goose”, „Moonmadness” i „Nude” otrzymujemy także w zupełnie nowych miksach stereo oraz 5.1. Ogromna szkoda, że w podobny sposób nie opracowano pozostałych płyt. Być może nie udało się odnaleźć taśm z zapisami wielośladowymi?

Jeśli chodzi o materiały wideo, to poza paroma klipami i fragmentami występów z TV znajdą się tam koncerty: BBC TV „The Old Grey Whistle Test” – 21 czerwiec 1975, Live at Hammersmith Odeon – 1 październik 1977 oraz film „Pressure Points”. Pudełko uzupełni oczywiście gruba książka oraz plakat.

Paweł Nawara

The box features 27 CDs & five blu-rays and includes newly remastered versions of every Camel album and single issued between 1973 and 1984, but also includes new stereo and 5.1 Surround Sound versions of five albums, as well as new mixes of three concerts; The Marquee Club, London 1974, Hammersmith Odeon 1976 and Hammersmith Odeon 1977.

The package also features previously unreleased outtakes from album recording sessions and BBC Radio ‘In Concert’ appearances from 1974, 1975, 1977 and 1981.

Emerging just in time to honour the 50th anniversary of their debut album, Air Born is a sprawling boxed set which, as the title implies, celebrates their years spent with MCA and Decca. This was not always a happy time in terms of the band's relationship with Decca; in particular, after Andy Ward suffered a mental health crisis and attempted suicide, Andrew Latimer wanted to put the band on hiatus for a while to give Ward a chance to recuperate, but heartlessly Decca demanded that Camel put out a new studio album anyway - and pressured them to make it commercially friendly on top of that - which is what led to the critical stumble of The Single Factor.
Still, musically speaking this covers the music which Camel built their legacy on and more besides. Full remasters (and, for some select albums, additional stereo remixes) of all the Camel studio releases from their debut to Stationary Traveller are, naturally, included, along with a range of supplementary material ranging from unreleased studio tracks through to full live performances.

Much of this stuff has emerged in one form or another as bonus tracks over time, but there are a few significant bits of material which are new to this release. The major scoop of the collection is the full demo tape the band recorded in between their debut album and Mirage, which finds early versions of almost all the Mirage tracks present - only Freefall from that album is missing, and instead we get The Traveller, a Uriah Heep-ish piece which seems to have been abandoned as being more in keeping with their debut album's sound than Mirage's. In terms of sound quality, the demo is top notch, and captures the band's musical growth since they recorded their self-titled album marvellously, forming a hitherto-missing link between that and Mirage.

As for the live material, this is largely a mixture of BBC sessions and material released elsewhere, though there are enhancements and additions here and there. Early live performances include the take on God of Light Revisited originally recorded for the Greasy Truckers - Live At Dingwalls Dance Hall release, a funky, Santana-influenced piece. Again, this has been fairly widely repackaged as a bonus track on some issue or other over the years.

BBC sessions here include a June 1974 recording showcasing the band fresh from the release of Mirage, a more expansive 1975 offering giving extensive extracts from The Snow Goose (with the band on excellent form and proving they didn't need the orchestra to evoken the album's magic live), their excellent appearance on The Old Grey Whistle Test, and a 1977 Sight and Sound In Concert appearance from the Rain Dances lineup primarily focused on that album but also including great takes on Snow Goose material, Never Let Go from the debut, and an absolutely stellar take on Lunar Sea from Moonmadness. Much of this material has shown up as bonus tracks or on bootlegs over the years, but it's nice to get it in fairly definitive versions here.

Rather than presenting A Live Record in either its original or expanded configurations, the box instead offers the complete original live recordings from the different shows which made up that release. This includes a full set from the Marquee Club in October 1974, in which the band both burn through excellent renditions of Mirage-era material and road test compositions which would later make it onto The Snow Goose. The sound quality on this is remarkably good - perhaps the best of any of the pre-Goose live offerings here - and it's interesting how the Snow Goose compositions differ to account for the lack of an orchestra in tow.

Naturally, there's also the Royal Albert Hall full performance of The Snow Goose with orchestra from 1975, which would form the basis of the second disc of A Live Record; this is enhanced by an encore performance of Lady Fantasy, skillfully adapted to account for the orchestra.

We also get a full concert set from the Hammersmith Odeon in 1976; previously only smatterings of this had been borrowed for the extended CD version of A Live Record or on some reissues of Moonmadness, but having the full show to hand in its original running order is excellent. There's a few technical issues audible - notably some faint buzzing on a few tracks which could be down to the original tapes having an issue or might be indicative of some of the band's equipment having a bit of a moment, but this is a mild blemish easily overlooked, especially since some care seems to have been taken here to tidy up the lives tapes as best as possible.

This live set is especially valuable since it provides a final showcase for the original lineup of Camel - some would say the classic lineup - prior to personnel shifts and their Rain Dances-era drift into a Canterbury-influenced direction. You get Latimer, Ward, Ferguson, and Bardens at the absolute top of their game, with a setlist drawn from some of the greatest albums not just in the Camel discography but in the progressive rock pantheon as a whole, with the setlist finally presented on disc more or less as it was conceived to be delivered onstage; when you think about it, that's absolutely fantastic.

The band return to the Odeon in 1977 for a barnstorming set which, along with some stray tracks from other venues rounding off the Live Record material. The 1977 Odeon show is the fullest document of the Rain Dances lineup live on this set, and it's absolutely superb. Between that and the tracks from Bristol and Leeds, the Rain Dances period ends up being the era of the band that's perhaps best-represented by live material here (with The Snow Goose period a close second).

Other live material in the collection includes a tightened-up reissue of the BBC session previously released as On the Road 1981 (including two tracks - Summer Lightning and Ice - not included on previous releases of the BBC session) and, lastly, a remaster of Pressure Points.

Most prog fans will have at least some of the material here - though the new mixes of Camel, Mirage, The Snow Goose, Moonmadness, and Nude are good enough to be worth dipping into (and the previous mixes are also presented so you can judge which you prefer) - but even Camel fanatics probably won't have all of it. If you've got significant gaps to fill in your Camel collection - or if the prospect of all those live goodies have you salivating - it's highly worthwhile, offering the lion's share of their output in one package.

Warthur

..::TRACK-LIST::..

CD 2 - Mirage:
1. Freefall
2. Supertwister
3. Nimrodel-The Procession-The White Rider
4. Earthrise
5. Lady Fantasy
- Encounter
- Smiles For You
- Lady Fantasy

Bonus Tracks[Demo Session]:
6. Earthrise
7. The Traveller
8. Supertwister
9. The White Rider
10. Lady Fantasy

..::OBSADA::..

Andy Latimer - guitar, flute, vocals
- see Camel 1973-1984 line-ups

https://www.youtube.com/watch?v=UgL-Pvuklcc
93
Zespoły / DŻAMBLE - WOŁANIE O SŁOŃCE NAD ŚWIATEM (1971/2023)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Techminator dnia Grudzień 31, 2023, 14:14:12  »
DŻAMBLE

Album Dżambli „Wołanie o słońce nad światem” (SACD Hybrid) wydany w limitowanym nakładzie, w cyklu „Polskie Nagrania catalogue selections”. Jest to pierwsza w Polsce edycja tej płyty zrealizowana w formacie SACD (Super Audio Compact Disc).
Pierwszy raz w Polsce klasyka polskiej muzyki rozrywkowej ukazuje się na nośniku SACD. Cykl zawiera najważniejsze płyty z katalogu Polskich Nagrań, które zostały na nowo zremasterowane i wydane z niespotykaną dotąd starannością w formacie SACD. Wybór tego formatu jest ukłonem w stronę audiofilów.

Reedycja najważniejszych płyt w formacie SACD, ze względu na dostępność archiwów Polskich Nagrań w postaci analogowych taśm matek, jest naturalnym wyborem umożliwiającym najdoskonalsze zbliżenie się albumów do analogowego oryginału wynosząc je na niespotykany dotąd na polskim rynku muzycznym poziom.
W celu zapewnienia pełnej zgodności ze standardowymi odtwarzaczami płyt CD, niniejszy seria SACD została wykonana jako hybrydowa i zawiera dodatkową warstwę danych w formacie CD Audio, czytaną przez wszystkie odtwarzacze CD. Częstotliwość próbkowania strumienia danych DSD wykorzystywanego na płytach SACD jest 64 razy wyższa niż na płycie audio CD i wynosi 2,824MHz.

Album „Wołanie o słońce nad światem” to debiutancka i zarazem jedyna płyta zespołu Dżamble, zespołu który poruszał się w obszarze muzyki pop, rock i jazz To album, który nadal brzmi świeżo i interesująco – mimo ponad 50 lat od jego wydania. Dynamicznej, rockowej sekcji rytmicznej towarzyszą natchnione partie najwybitniejszych polskich jazzmanów - Michała Urbaniaka, Tomasza Stańki, Janusza Muniaka - a nad wszystkim unosi się niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju śpiew Andrzeja Zauchy. Poetyckie teksty dopełniają tę muzyczną wyprawę do początku lat 70.
Fani Andrzeja Zauchy i zespołu znajdą na krążku cztery nagrania dodatkowe: „Chciałbyś się zabawić”, „Sami” – piosenkę skomponował Tomasz Stańko oraz przepiękną balladę „Wpatrzeni w siebie”. Płytę zamyka jeden z największych przebojów nie tylko zespołu, ale i Andrzeja Zauchy „Opuść moje sny”.

..::TRACK-LIST::..

1. Święto strachów (J. Horwath – T. Śliwiak) (5:13)
2. Hej, pomóżcie ludzie (M. Pawlik – L. A. Moczulski (2:46)
3. Muszę mieć dziewczynę (M. Pawlik – T. Śliwiak) (3:03)
4. Naga rzeka (J. Horwath, A. Zaucha – J. Ficowski) (4:57)
5. Dziewczyna, w którą wierzę (J. Horwath – L. A. Moczulski) (3:46)
6. Masz przewrócone w głowie (M. Pawlik – L. A. Moczulski) (3:28)
7. Wymyśliłem ciebie (J. Horwath – A. Kawa) (2:59)
8. Szczęście nosi twoje imię (J. Horwath, M. Pawlik – T. Śliwiak) (3:15)
9. Wołanie o słońce nad światem (M. Pawlik – L. A. Moczulski) (10:36)

Nagrania dodatkowe:
10. Chciałbyś się zabawić (J. Horwath – A. Zaucha) (2:26)
11. Wpatrzeni w siebie (M. Pawlik – A. Kawa) (2:57)
12. Sami (T. Stańko – J. Polewka) (2:50)
13. Opuść moje sny (J. Horwath – A. Kawa) (2:57

..::OBSADA::..

Jerzy Horwath - fortepian, organy
Marian Pawlik - gitara basowa, gitara
Jerzy Bezucha - perkusja
Andrzej Zaucha - wokal
Benedykt Radecki - perkusja (10-12)

Michał Urbaniak - saksofon sopranowy, tenorowy, barytonowy, skrzypce elektryczne (1, 3, 6-9)
Tomasz Stańko - trąbka (6, 7, 9)
Marek Ałaszewski i Marek Pawlak - śpiew (5, 6)
Jerzy Bartz i Józef Gawrych - instrumenty perkusyjne (1, 5, 9)
Janusz Muniak - saksofon sopranowy i tenorowy, flet (4-9)
Zbigniew Seifert - saksofon altowy (6, 7, 9)
Kwartet wokalny (2)
Kwartet smyczkowy (7)
Zespół wokalny Centralnego Zespołu Artystycznego ZHP w Warszawie (2)

https://www.youtube.com/watch?v=JqcG7YxyBlg
94
Zespoły / BREAKOUT - BLUES (1971/2023)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Techminator dnia Grudzień 30, 2023, 17:13:52  »
BREAKOUT

Album zespołu Breakout „Blues” (SACD Hybrid) wydany w limitowanym nakładzie, w cyklu „Polskie Nagrania catalogue selections”. Jest to pierwsza w Polsce edycja tej płyty zrealizowana w formacie SACD (Super Audio Compact Disc).

Pierwszy raz w Polsce klasyka polskiej muzyki rozrywkowej ukazuje się na nośniku SACD. Cykl zawiera najważniejsze płyty z katalogu Polskich Nagrań, które zostały na nowo zremasterowane i wydane z niespotykaną dotąd starannością w formacie SACD. Wybór tego formatu jest ukłonem w stronę audiofilów.

Reedycja najważniejszych płyt w formacie SACD, ze względu na dostępność archiwów Polskich Nagrań w postaci analogowych taśm matek, jest naturalnym wyborem umożliwiającym najdoskonalsze zbliżenie się albumów do analogowego oryginału wynosząc je na niespotykany dotąd na polskim rynku muzycznym poziom.

W celu zapewnienia pełnej zgodności ze standardowymi odtwarzaczami płyt CD, niniejszy seria SACD została wykonana jako hybrydowa i zawiera dodatkową warstwę danych w formacie CD Audio, czytaną przez wszystkie odtwarzacze CD. Częstotliwość próbkowania strumienia danych DSD wykorzystywanego na płytach SACD jest 64 razy wyższa niż na płycie audio CD i wynosi 2,824MHz.

Album „Blues” wydany został w roku 1971. Uważany jest za szczytowe osiągnięcie grupy Breakout. Udało się połączyć na nim wszystkie niezbędne składniki prawdziwego rockowego dzieła sztuki. Doskonałe kompozycje Nalepy, perfekcyjne wykonanie, brzmienie i znakomite, uniwersalne teksty Bogdana Loebla. Z tego albumu pochodzą następujące przeboje: „Ona poszła inną drogą”; „Kiedy byłem małym chłopcem”; „Oni zaraz przyjdą tu”; „Co stało się kwiatom”. To właśnie ten album wyznaczył ścieżkę, którą Tadeusz Nalepa podążał konsekwentnie przez resztę swojej kariery.

https://www.youtube.com/watch?v=L5c26ZIZULI

..::TRACK-LIST::..

1. Ona Poszła Inną Drogą 3:34
2. Kiedy Byłem Małym Chłopcem 3:09
3. Oni Zaraz Przyjdą Tu 2:59
4. Przyszła Do Mnie Bieda 1:58
5. Pomaluj Moje Sny 2:44
6. Usta Me Ogrzej 4:05
7. Gdybym Był Wichrem 7:56
8. Co Stało Się Kwiatom 6:15
9. Dzisiejszej Nocy 4:08

..::OBSADA::..

Tadeusz Nalepa - śpiew, gitara
Dariusz Kozakiewicz - gitara
Jerzy Goleniewski - gitara basowa
Józef Hajdasz - perkusja
Tadeusz Trzciński - harmonijka ustna

https://www.youtube.com/watch?v=g_8Ki8wr5fg
95
Zespoły / The Band - The Band (1969)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Techminator dnia Grudzień 29, 2023, 19:18:00  »
The Band

The Band to kanadyjska grupa rockowa grająca blues, folk rock i country rock z domieszką psychodelicznego rocka. Grupa powstała w 1958 roku jako grupa towarzysząca folkowemu śpiewakowi Ronniemu Hawkinsowi i nosiła nazwę The Hawks. Przez pierwsze lata intensywnie koncertowała w Ontario, potem w całej Ameryce Północnej wtapiając się w nowojorski pejzaż „podziemia artystycznego” lat sześćdziesiątych. Grupa dwukrotnie zmieniała nazwę: pewien czas nazywała się Canadian Squires by w końcu przyjąć nazwę The Band, czyli po prostu „zespół muzyczny”, „grupa”. Zbiegło się to w czasie z propozycją Boba Dylana, by grupa wspomagała go w studio i na koncertach. The Band pozostała akompaniatorem Boba Dylana przez kilka następnych lat zdobywając szeroki rozgłos. W 1968 grupa zaczęła nagrywać swoją własną muzykę. Bogate instrumentalnie brzmienie, jakie grupa wypracowała, było miksem folk rocka i country rocka, psychodelicznego rocka i bluesa. Wiele przebojów nagranych w latach 1968–1976 grane jest przez stacje radiowe do dziś i zaskakuje swą świeżością. Wszyscy muzycy grupy byli bardzo sprawnymi instrumentalistami i doskonałymi wokalistami. Wstawka zawiera drugi album studyjny The Band.

Title: The Band

Artist: The Band

Country: Kanada

Year: 1969

Genre: Rock

Format / Codec: MP3
Audio bitrate: 320 Kbps

...( TrackList )...

Across The Great Divide
Rag Mama Rag
The Night They Drove Old Dixie Down
When You Awake
Up On Cripple Creek
Whispering Pines
Jemima Surrender
Rockin' Chair
Look Out Cleveland
Jawbone
The Unfaithful Servant
King Harvest (Has Surely Come)

https://www.youtube.com/watch?v=9igu3Ht3Jvs
96
Zespoły / VSOP - VSOP (1973/2020)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Techminator dnia Grudzień 29, 2023, 18:41:39  »
VSOP

PIERWSZY RAZ NA CD!

Nie do uwierzenia, ale ten wydany w 1973 roku przez London Records debiutancki album japońskiej, kompletnie zapomnianej i większości słuchaczy nieznanej (na YouTube jest tylko jeden ich utwór...) heavyprogresywnej formacji, nigdy dotychczas nie pojawił się na płycie CD! Nawet w Japonii!

Śpiewający w ojczystym języku zespół nawiązywał do stylistyki powolnego, ciężkiego rocka spod znaku Too Much i Blues Creation. Druga strona albumu pochodziła z (doskonale brzmiącego) koncertu.

..::TRACK-LIST::..

1. Shizuka da kara 5:03
2. Ame 4:22
3. Omiyage 3:21
4. Henji wa Irimasen 5:02
5. Tengoku e Ikou 3:04
6. Haru 3:25
7. Yuuwaku sarete 5:54
8. Shinkyokushoukai 6:56
- Chotto dake yo (Taboo)
- Shizuka da kara
9. Kami ni Sugaru Yowaki Mono ni Utau Uta 8:31

Tracks 6-9 redorded live in Japan on 31th March 1973.
Originally released in Japan on London Redords in 1973.

..::OBSADA::..

Kazumi Mukai - git, voc
Osamu Sato - git, voc
Hisamitsu Nagase - bas
Toshihiko Hanasaki - dr

https://www.youtube.com/watch?v=zwVzXYpPE5s
97
Zespoły / CAMEL - AIR BORN [THE MCA & DECCA YEARS 1973-1984] (2023)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Techminator dnia Grudzień 26, 2023, 16:07:49  »
CAMEL

Po lekkim wakacyjnym wydawniczym marazmie sezon przedświąteczny prezentuje się całkiem bogato. Wśród wielu zapowiedzianych pozycji, o których będę sukcesywnie pisał, szczególnie interesująco wygląda imponujący box, jakże uwielbianej przeze mnie grupy Camel. Wydawnictwo „Air Born: The MCA & Decca Years 1973-1984” przygotowano z okazji 50-lecia ukazania się pierwszego longplaya formacji. Będzie ono zawierać aż 27 płyt CD (!!!) oraz 5 Blu-Ray’ów.

Zestaw wypełnią zremasterowane wersje wszystkich albumów studyjnych, koncertowych oraz singli zrealizowanych przez Camel dla wytwórni MCA i Decca. Do tego dojdą trzy recitale dla BBC: BBC Radio One „In Concert” – 6 czerwiec 1974, BBC Radio One „In Concert” – 22 kwiecień 1975 oraz BBC „In Concert” – Golders Green Hippodrome – 29 wrzesień 1977. Kolejne trzy koncerty to na nowo zmiksowane występy: „Live at Marquee Club, London” – 20 czerwiec 1974, „Live at Hammersmith Odeon” – 14 kwiecień 1976 oraz „Live at Hammersmith Odeon” – 1 październik 1977. Wszystkie te zapisy były co prawda już publikowane jako bonusy na poprzednich edycjach albumów zespołu, ale w nieco chaotyczny i nieuporządkowany sposób. Teraz będzie można ich wysłuchać w całości. Nader ciekawie i obiecująco przestawiają się studyjne (w większości niepublikowane) bonusy, pochodzące z sesji do poszczególnych albumów. Nie ma ich dużo, ale na pewno przysporzą sporo radości fanom formacji. Odrzutem z pierwszego albumu jest utwór „Sarah”. Aż pięć nagrań, które trafiły na płytę „Mirage”, otrzymamy dodatkowo także we wczesnych wersjach demo z 15 czerwca 1973r. Dwa mniej znane nagrania „Autumn” i „Riverman”, zespół zrealizował gdzieś pomiędzy longplayami „Mirage” i „The Snow Goose”. Krążek „Moonmadness” uzupełnią m.in. trzy studyjne dema. I wreszcie utwór „Captured” z płyty „Nude” usłyszymy we wczesnej, nieznanej dotąd wersji.

Jakby tego było mało, albumy „Camel”, „Mirage”, „The Snow Goose”, „Moonmadness” i „Nude” otrzymujemy także w zupełnie nowych miksach stereo oraz 5.1. Ogromna szkoda, że w podobny sposób nie opracowano pozostałych płyt. Być może nie udało się odnaleźć taśm z zapisami wielośladowymi?

Jeśli chodzi o materiały wideo, to poza paroma klipami i fragmentami występów z TV znajdą się tam koncerty: BBC TV „The Old Grey Whistle Test” – 21 czerwiec 1975, Live at Hammersmith Odeon – 1 październik 1977 oraz film „Pressure Points”. Pudełko uzupełni oczywiście gruba książka oraz plakat.

Paweł Nawara

The box features 27 CDs & five blu-rays and includes newly remastered versions of every Camel album and single issued between 1973 and 1984, but also includes new stereo and 5.1 Surround Sound versions of five albums, as well as new mixes of three concerts; The Marquee Club, London 1974, Hammersmith Odeon 1976 and Hammersmith Odeon 1977.

The package also features previously unreleased outtakes from album recording sessions and BBC Radio ‘In Concert’ appearances from 1974, 1975, 1977 and 1981.

Emerging just in time to honour the 50th anniversary of their debut album, Air Born is a sprawling boxed set which, as the title implies, celebrates their years spent with MCA and Decca. This was not always a happy time in terms of the band's relationship with Decca; in particular, after Andy Ward suffered a mental health crisis and attempted suicide, Andrew Latimer wanted to put the band on hiatus for a while to give Ward a chance to recuperate, but heartlessly Decca demanded that Camel put out a new studio album anyway - and pressured them to make it commercially friendly on top of that - which is what led to the critical stumble of The Single Factor.
Still, musically speaking this covers the music which Camel built their legacy on and more besides. Full remasters (and, for some select albums, additional stereo remixes) of all the Camel studio releases from their debut to Stationary Traveller are, naturally, included, along with a range of supplementary material ranging from unreleased studio tracks through to full live performances.

Much of this stuff has emerged in one form or another as bonus tracks over time, but there are a few significant bits of material which are new to this release. The major scoop of the collection is the full demo tape the band recorded in between their debut album and Mirage, which finds early versions of almost all the Mirage tracks present - only Freefall from that album is missing, and instead we get The Traveller, a Uriah Heep-ish piece which seems to have been abandoned as being more in keeping with their debut album's sound than Mirage's. In terms of sound quality, the demo is top notch, and captures the band's musical growth since they recorded their self-titled album marvellously, forming a hitherto-missing link between that and Mirage.

As for the live material, this is largely a mixture of BBC sessions and material released elsewhere, though there are enhancements and additions here and there. Early live performances include the take on God of Light Revisited originally recorded for the Greasy Truckers - Live At Dingwalls Dance Hall release, a funky, Santana-influenced piece. Again, this has been fairly widely repackaged as a bonus track on some issue or other over the years.

BBC sessions here include a June 1974 recording showcasing the band fresh from the release of Mirage, a more expansive 1975 offering giving extensive extracts from The Snow Goose (with the band on excellent form and proving they didn't need the orchestra to evoken the album's magic live), their excellent appearance on The Old Grey Whistle Test, and a 1977 Sight and Sound In Concert appearance from the Rain Dances lineup primarily focused on that album but also including great takes on Snow Goose material, Never Let Go from the debut, and an absolutely stellar take on Lunar Sea from Moonmadness. Much of this material has shown up as bonus tracks or on bootlegs over the years, but it's nice to get it in fairly definitive versions here.

Rather than presenting A Live Record in either its original or expanded configurations, the box instead offers the complete original live recordings from the different shows which made up that release. This includes a full set from the Marquee Club in October 1974, in which the band both burn through excellent renditions of Mirage-era material and road test compositions which would later make it onto The Snow Goose. The sound quality on this is remarkably good - perhaps the best of any of the pre-Goose live offerings here - and it's interesting how the Snow Goose compositions differ to account for the lack of an orchestra in tow.

Naturally, there's also the Royal Albert Hall full performance of The Snow Goose with orchestra from 1975, which would form the basis of the second disc of A Live Record; this is enhanced by an encore performance of Lady Fantasy, skillfully adapted to account for the orchestra.

We also get a full concert set from the Hammersmith Odeon in 1976; previously only smatterings of this had been borrowed for the extended CD version of A Live Record or on some reissues of Moonmadness, but having the full show to hand in its original running order is excellent. There's a few technical issues audible - notably some faint buzzing on a few tracks which could be down to the original tapes having an issue or might be indicative of some of the band's equipment having a bit of a moment, but this is a mild blemish easily overlooked, especially since some care seems to have been taken here to tidy up the lives tapes as best as possible.

This live set is especially valuable since it provides a final showcase for the original lineup of Camel - some would say the classic lineup - prior to personnel shifts and their Rain Dances-era drift into a Canterbury-influenced direction. You get Latimer, Ward, Ferguson, and Bardens at the absolute top of their game, with a setlist drawn from some of the greatest albums not just in the Camel discography but in the progressive rock pantheon as a whole, with the setlist finally presented on disc more or less as it was conceived to be delivered onstage; when you think about it, that's absolutely fantastic.

The band return to the Odeon in 1977 for a barnstorming set which, along with some stray tracks from other venues rounding off the Live Record material. The 1977 Odeon show is the fullest document of the Rain Dances lineup live on this set, and it's absolutely superb. Between that and the tracks from Bristol and Leeds, the Rain Dances period ends up being the era of the band that's perhaps best-represented by live material here (with The Snow Goose period a close second).

Other live material in the collection includes a tightened-up reissue of the BBC session previously released as On the Road 1981 (including two tracks - Summer Lightning and Ice - not included on previous releases of the BBC session) and, lastly, a remaster of Pressure Points.

Most prog fans will have at least some of the material here - though the new mixes of Camel, Mirage, The Snow Goose, Moonmadness, and Nude are good enough to be worth dipping into (and the previous mixes are also presented so you can judge which you prefer) - but even Camel fanatics probably won't have all of it. If you've got significant gaps to fill in your Camel collection - or if the prospect of all those live goodies have you salivating - it's highly worthwhile, offering the lion's share of their output in one package.

Warthur

..::TRACK-LIST::..

CD 1 - Camel:
1. Slow Yourself Down
2. Mystic Queen
3. Six Ate
4. Seperation
5. Never Let Go
6. Curiosity
7. Arubaluba

Bonus Tracks:
8. Sarah
9. Never Let Go (Single)
10. God Of Light Revisited (Live)

..::OBSADA::..

Andy Latimer - guitar, flute, vocals
- see Camel 1973-1984 line-ups

https://www.youtube.com/watch?v=HWozocl2-Bc
98
Zespoły / PERFECT - PERFECT (1981/2023)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Techminator dnia Grudzień 25, 2023, 15:09:08  »
PERFECT

Reedycja pierwszego studyjnego albumu zespołu Perfect - „Perfect” (SACD Hybrid) wydana w limitowanym nakładzie, w cyklu „Polskie Nagrania catalogue selections”. Jest to pierwsza w Polsce edycja tej płyty zrealizowana w formacie SACD (Super Audio Compact Disc).
Pierwszy raz w Polsce klasyka polskiej muzyki rozrywkowej ukazuje się na nośniku SACD. Cykl zawiera najważniejsze płyty z katalogu Polskich Nagrań, które zostały na nowo zremasterowane i wydane z niespotykaną dotąd starannością w formacie SACD. Wybór tego formatu jest ukłonem w stronę audiofilów.

Reedycja najważniejszych płyt w formacie SACD, ze względu na dostępność archiwów Polskich Nagrań w postaci analogowych taśm matek, jest naturalnym wyborem umożliwiającym najdoskonalsze zbliżenie się albumów do analogowego oryginału wynosząc je na niespotykany dotąd na polskim rynku muzycznym poziom.
W celu zapewnienia pełnej zgodności ze standardowymi odtwarzaczami płyt CD, niniejszy seria SACD została wykonana jako hybrydowa i zawiera dodatkową warstwę danych w formacie CD Audio, czytaną przez wszystkie odtwarzacze CD. Częstotliwość próbkowania strumienia danych DSD wykorzystywanego na płytach SACD jest 64 razy wyższa niż na płycie audio CD i wynosi 2,824MHz.

Debiut fonograficzny zespołu Perfect - tak zwany biały album, którego okładkę zdobi jedynie logo zespołu autorstwa Edwarda Lutczyna - został wydany w 1981 roku. Kultowy dziś album stanowił głos pokolenia i był muzycznym protestem przeciwko rzeczywistości. Przebojowość utworów i inteligentne, utrzymane w konwencji potocznego języka teksty sprawiły, że otrzymaliśmy płytę w rodzaju greatest hits. Piosenki z niej śpiewali młodzi ludzie ze wszystkich środowisk, a dziś są częścią kanonu polskiej muzyki rockowej.

Wydawca

Jeden z najsłynniejszych i najlepiej się sprzedających albumów w Polsce. Z pewnością nie jest to jednak dzieło wybitne, co doskonale widać z perspektywy czasu. Największym problemem jest z pewnością jego muzyczny archaizm. Tak grano na Zachodzie już w poprzedniej dekadzie i to raczej na jej początku, choć słychać też pewne nawiązania do nowszych nurtów. Do tego brzmienie, jak na zachodnie standardy, jest tu mocno amatorskie. Jednak rozumiem skąd wziął się sukces. Takiej muzyki nie oferował wówczas żaden inny polski zespół, a dostęp do płyt zza żelaznej kurtyny był mocno ograniczony. Był to prawdziwy powiew Zachodu. Chociaż sam urodziłem się już po upadku PRL-u, to na początku swojej muzycznej drogi też dałem się temu ponieść. Perfect był pierwszym wykonawcą, jakiego świadomie słuchałem, a album "Symfonicznie" - pierwszą kupioną przeze mnie kasetą (o muzyce miałem tak nikłe pojęcie, że mimo tytułu nie spodziewałem się jakiś dziwnych wykonań z orkiestrą). Kiedy jednak tylko zacząłem zaznajamiać się z zagranicznymi twórcami rockowymi, kompletnie straciłem zainteresowanie tą grupą.

Co ciekawe, eponimicznego debiutu Perfect nie słyszałem aż do teraz. Same kompozycje nie były mi obce - znam je z radia, składanek czy koncertówek. Jednak dopiero niedawno usłyszałem je zebrane razem. Wynika to stąd, że w czasach, kiedy interesowałem się tym zespołem, nie miałem ani stałego internetu, ani gramofonu, a pierwsze - i dotąd jedyne - kompaktowe wydanie ukazało się dopiero w 2013 roku. Właśnie tę wersję można dziś bez trudu znaleźć w oficjalnym streamingu. Oprócz dziewięciu kawałków z pierwotnego wydania trafiły na nią też trzy inne nagrania z tego okresu: znany wcześniej chyba tylko z koncertowych wykonań "Po co" oraz wydane w epoce na tym samym singlu "Opanuj się" i "Pepe wróć". Do kompletu zabrakło jednak "Coś dzieje się w mej biednej głowie" z debiutanckiej EPki - jedynego kawałka z tego okresu, do którego muzyki nie napisał Zbigniew Hołdys, lecz drugi z gitarzystów, Ryszard Sygitowicz. To akurat jeden z tych bardziej aktualnie brzmiących kawałków grupy, instrumentalnie bliski wczesnego Iron Maiden.

Pierwszy album Perfectu to oczywiście kopalnia przebojów: "Chcemy być sobą", "Niewiele ci mogę dać", "Ale wkoło jest wesoło" i "Nie płacz Ewka" wciąż przecież należą do stałego repertuaru niektórych polskich rozgłośni radiowych. Trochę zafałszowują obraz tej płyty, na której proporcje są zupełnie odwrotne i hardrockowe czady dominują nad balladami. Oprócz wspomnianego "Ale wkoło jest wesoło" - a w reedycji także "Po co" oraz "Opanuj się" - znajdziemy tu przecież jeszcze takie kawałki, jak "Bla, bla, bla", "Bażancie życie", "Nie igraj ze mną wtedy kiedy gram" czy galopującą niemal jak obecna inflacja "Lokomotywę z ogłoszenia". W tych fragmentach najbardziej słychać inspirację rockową klasyką, z którą Hołdys miał okazję się zapoznać podczas wyjazdu do Stanów. I choć zespół nie prezentuje w nich niczego odkrywczego, to trzeba przyznać, że zarówno wokalista Grzegorz Markowski, jak i instrumentaliści, sprawnie się w tej stylistyce odnajdują. Gitarzyści grają rasowe solówki (najlepsze chyba w "Bażancim życiu"), a sekcja rytmiczna zapewnia solidną podstawę. Gdyby jeszcze lepiej to brzmiało, można by uznać Perfect za dobry substytut dla, dajmy na to, Thin Lizzy czy UFO. I nie piszę tego w negatywnym sensie.

Nieco bardziej współcześnie wypadają niektóre z tych łagodniejszych kawałków. W "Obracam w palcach złoty pieniądz", a zwłaszcza "Chcemy być sobą" pobrzmiewają inspiracje nową falą z okolic The Police. O ile ten pierwszy stanowi jeden z mocniejszych punktów albumu - wokalnie, tekstowo i stricte muzycznie - tak drugi wręcz przeciwnie. Nie tylko ze względu na niemiłosierne ogranie go przez radio, ale też nieznośne powtarzanie pierdyliard razy tytułu. Obstawiam, że tak duża popularność tego właśnie kawałka wynika głównie z sentymentu słuchaczy 50+, którzy przypominają sobie, jak w młodości podmieniali słowa na Chcemy bić ZOMO. Oczywiście, także w tej części płyty ujawniają się silne wpływy dawniejszej przeszłości. Słynna "Ewka" pozwala sobie wyobrazić, jak mogłyby brzmieć ballady Lynyrd Skynyrd, gdyby powstawały nie na spieczonym słońcem południu Stanów, a wśród szarych komunistycznych blokowisk. "Niewiele ci mogę dać" to z kolei jakby odpowiednik sabbathowego "Changes", tak samo oderwany od całości za sprawą wysuniętego na pierwszy plan pianina, które na całej płycie pojawia się tylko w tym jednym kawałku. Byłoby lepiej, gdyby w oryginalnym repertuarze znalazł się w tym miejscu "Pepe wróc", ballada z gitarami o ewidentnie bluesowym charakterze. W mniejszym stopniu blues pobrzmiewa też w "Obracam w palcach złoty pieniądz", więc tym bardziej miałoby to sens.

O ile muzycznie album już w chwili wydania był przestarzały, to w przypadku tekstów Bogdana Olewicza lub Zbigniewa Hołdysa - ten drugi odpowiada za warstwę słowną z "Chcemy być sobą", "Ale wkoło jest wesoło" i "Opanuj się" - różnie z tym bywa. Owszem, zdarzają się w nich typowo rock'n'rollowe pierdoły, na czele z "Nie igraj ze mną wtedy kiedy gram", ale część tekstów to zawoalowana krytyka ówczesnej rzeczywistości. Niektóre z nich mogą nie być w całości zrozumiałe dla młodszych słuchaczy - najbardziej chyba "Bażancie życie" i "Ale wkoło jest wesoło" - za to inne... pozostają wciąż aktualne. Weźmy takie wersy, jak Dzisiaj benzyna w takiej cenie / Że samochód nie na moją kieszeń / W lokomotywę wodę wleję / I taka jazda taniej mnie wyniesie / Będę zbierał chrust / Będę zbierał chrust z "Lokomotywy" - przecież to równie dobrze mogłoby zostać napisane w ostatnich dniach. Albo nawet takie Kryzys mogę znieść / Ja nie muszę jeść / Lecz niech przestaną truć z "Pepe wróć" można odnieść do obecnego dwójmyślenia Partii, która przedstawia swoje porażki jako niekończące się pasmo sukcesów, przy niemal już kompletnie zarżniętej gospodarce, ale też ochronie zdrowia czy edukacji. Historia uczy nas, że niczego się na niej nie uczymy. Mimo tej przykrej refleksji, debiut Perfectu to świetny dokument pewnej epoki. I głównie w tym kontekście mogę polecić ten album, choć muzycznie nie jest wcale najgorzej.

Paweł Pałasz

..::TRACK-LIST::..

1. Lokomotywa z ogłoszenia
2. Chcemy być sobą
3. Obracam w palcach złoty pieniądz
4. Bla, bla, bla
5. Niewiele ci mogę dać
6. Bażancie życie
7. Ale wkoło jest wesoło
8. Nie igraj ze mną wtedy, kiedy gram
9. Nie płacz Ewka

..::OBSADA::..

Zbigniew Hołdys - guitars, piano, vocals
Grzegorz Markowski - lead vocal
Ryszard Sygitowicz - guitar
Zdzisław Zawadzki - bass guitar
Piotr Szkudelski - drum, percussion

https://www.youtube.com/watch?v=CZFqJL_AJqI
99
Zespoły / THE SEVEN - THE SONG IS SONG-THE ALBUM IS ALBUM (1970/2021)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Techminator dnia Grudzień 24, 2023, 16:16:46  »
THE SEVEN

PIERWSZY RAZ NA CD!
Od dawna oczekiwana przez zagorzałych fanów, świetnie brzmiąca reedycja wytwórni Eclipse, wydanego w 1970 roku, jedynego albumu kultowej, amerykańskiej, jazz-rockowej formacji o nieco soulowych i funkowych inklinacjach. Osobiście nie przepadam (mówiąc delikatnie) za funkiem z późnych lat 70. i potem..., ale wczesne, funkowe granie circa 1969-1971 jest doskonałe! Jedyną i kompletnie zapomnianą płytę The Seven znam i posiadam od wielu lat i uważam ją za jeden z najfajniejszych i najbardziej przekonujących tytułów zainspirowanych twórczością Blood, Sweat & Tears oraz Chicago Transit Authority. Muzycy The Seven grali nieco na większym luzie, ale nie z mniejszym żarem i dynamiką - zwłaszcza w partiach gitarowych!
Prawdopodobnie gdyby LP ukazał się nakładem np. CBS/Columbia (a nie lokalnej wytwórni Thunderbird), to mielibyśmy do czynienia z kolejną, jazz-rockową gwiazdą!

..::TRACK-LIST::..

1. Something Times Something Equals Seven 0:42
2. Song 4:27
3. Heat Wave 3:19
4. Take It (The Way You Want It) 2:53
5. Tell Her No 5:49
6. Flushed 0:18
7. Searchin' For Sunshine 2:26
8. Rachael 3:18
9. Song For My Father 6:09
10. Girl Girl 2:45
11. Brake 0:52

..::OBSADA::..

Alto Saxophone, Tenor Saxophone, Baritone Saxophone, Percussion, Vocals - Frank Sgroi
Bass, Guitar, Vocals - Chuck Sgroi
Drums - Tony Licamele
Guitar, Lead Guitar, Vocals - Chuck Wheeler
Organ, Piano, Percussion, Vocals - Chuck Mellone
Percussion, Lead Guitar, Vocals - Nick Russo
Trumpet, Trombone, Percussion, Vocals - Al Ruscito

https://www.youtube.com/watch?v=CNdXCgs9E38
100
Zespoły / NOVI SINGERS - NOVI SING CHOPIN (1971/2023)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Techminator dnia Grudzień 24, 2023, 16:14:14  »
NOVI SINGERS

„Novi Sing Chopin” (SACD Hybrid) to album wydany w limitowanym nakładzie, w cyklu „Polskie Nagrania catalogue selections”. Jest to pierwsza w Polsce edycja tej płyty zrealizowana w formacie SACD (Super Audio Compact Disc).

Pierwszy raz w Polsce klasyka polskiej muzyki rozrywkowej ukazuje się na nośniku SACD. Cykl zawiera najważniejsze płyty z katalogu Polskich Nagrań, które zostały na nowo zremasterowane i wydane z niespotykaną dotąd starannością w formacie SACD. Wybór tego formatu jest ukłonem w stronę audiofilów.

Reedycja najważniejszych płyt w formacie SACD, ze względu na dostępność archiwów Polskich Nagrań w postaci analogowych taśm matek, jest naturalnym wyborem umożliwiającym najdoskonalsze zbliżenie się albumów do analogowego oryginału wynosząc je na niespotykany dotąd na polskim rynku muzycznym poziom.
W celu zapewnienia pełnej zgodności ze standardowymi odtwarzaczami płyt CD, niniejszy seria SACD została wykonana jako hybrydowa i zawiera dodatkową warstwę danych w formacie CD Audio, czytaną przez wszystkie odtwarzacze CD. Częstotliwość próbkowania strumienia danych DSD wykorzystywanego na płytach SACD jest 64 razy wyższa niż na płycie audio CD i wynosi 2,824MHz.

Kultowa płyta Novi Singers przed wielu laty była wielkim wydarzeniem artystycznym. Propozycja Novi Singers, wobec muzyki tak "wrażliwej" na wszelkie opracowania i transkrypcje, jaką jest muzyka Chopina, spotkała się z powszechną aprobatą, a przez bardzo wielu słuchaczy została przyjęta wręcz entuzjastycznie. Novi przez wiele lat znajdowali się w czołówce trzech najlepszych zespołów wokalnych świata w rankingu magazynu "Down Beat", a w roku 1978 zajęli pierwsze miejsce.

Jak napisał zespół Novi na okładce:
"Chopin – znaczy muzyka. Chopin – znaczy Polska. Chcieliśmy zaśpiewać Chopina, ażeby zidentyfikować się z jego muzyką, aby odnaleźć w niej to co nasze; w wielkiej prawdzie muzyki Chopina znaleźć fragment swojej prawdy. Jeżeli chociaż w części nam się to udało – będziemy szczęśliwi."

Niezwykła jest także okładka płyty autorstwa Rafała Olbińskiego.

Kultowej już dziś płycie Novi Singers skłonni jesteśmy wybaczyć zachowawczość tak samo jak ukochanej babci to, że do ciasta wciąż dodaje – czy to z przyzwyczajenia, czy z oszczędności – margarynę zamiast masła. „Novi Sing Chopin” była w końcu jedną z pierwszych – obok pochodzących z tego samego okresu fortepianowych parafraz Mieczysława Kosza – prób wzięcia kompozycji Fryderyka na warsztat jazzowy. I to kompozycji nie byle jakich. Wszak mamy tu prawdziwe chopinowskie greatest hits: począwszy od elegijnego Preludium e-moll, poprzez grzeczny i wytworny Grande Valse Brillante („Powinien być tańczony co najmniej przez hrabiny...”, jak określił go Schumann), wreszcie nacechowany zwięzłą ulotnością Walc Des-dur i – w finale – wijącą się krętymi drogami Balladę f-moll.

Novi znów łechtali rodzimych wielbicieli jazzowej wokalistyki, lecz tym razem, zdawać by się mogło, pozostał niedosyt. W starannych wokalnych transkrypcjach rozpisanych na głosy Ewy Wanat, Bernarda Kawki, Janusza Mycha i Waldemara Parzyńskiego próżno szukać choćby szczątkowej improwizacji. Każdy głos starannie trzyma się wytyczonej drogi, to śpiew aranżowany niemal co do nuty. Novi są nowi, lecz ich Chopin – stary, wzięty żywcem z partytury, nie parafrazowany. Ma to jednak i dobrą stronę. Oto na płycie zaśpiewanej w całości a cappella (jeśli nie liczyć pląsającego dyskretnie kontrabasu), zawierającej materiał znany słuchaczowi prawie że intuicyjnie, wokalny kunszt działającego już wtedy jako kwartet zespołu lśni pełnym blaskiem. Wciąż jeszcze świeża jak na ówczesne standardy maniera stylistyczna prezentowana przez grupę dociera do odbiorców w czystej postaci, a ci, uwolnieni od umysłowego wysiłku „trawienia” kolejnych tematów i ich przetworzeń, chłoną ją wszystkimi porami. Nie jest więc „Novi Sing Chopin” jazzową kapitulacją. Novi ugrali tą płytą więcej, niż można by przypuszczać, czego dowodem wielkie uznanie, z jakim spotkał się krążek w kraju i za granicą.

Kolejne już kompaktowe wznowienie albumu, wydane przez Polskie Nagrania z zachowaniem oryginalnej okładki autorstwa Rafała Olbińskiego, kiczowatej jak wszystko, co wyszło spod jego ręki, poszerzono o jedno dodatkowe nagranie. Niestety, Beatlesowski Fool on the Hill (nagrany znacznie później przez skład z Ryszardem Szeremetą) pasuje tu jak pięść do nosa. Ponoć od przybytku głowa nie boli – mnie rozbolała. Nie wiem, czy nie rozbolałaby i Chopina, który był niezwykle przeczulony na własnym punkcie. „Nie mam ochoty, aby we mnie masło owijano, tak jak się to z portretem Lelewela stało” – pisał. Wtedy nie mógł jeszcze wiedzieć, co to margaryna.

Łukasz Hernik

..::TRACK-LIST::..

1. Preludium e-moll op. 28 nr 4
2. Preludium Des-dur op. 28 nr 15
3. Mazurek F-dur op. 68 nr 4
4. Grande Valse Brillante op. 34 nr 2
5. Scherzo h-moll op. 20 (Molto Piú Lento)
6. Mazurek a-moll op. 17 nr 4
7. Preludium Fis-dur op. 28 nr 14
8. Mazurek e-moll op. 41 nr 2
9. Preludium h-mll op. 28 nr 6
10. Walc Des-dur op. 64 nr 1
12. Ballada f-moll op. 52 (fragment)

..::OBSADA::..

Bernard Kawka
Janusz Mych
Waldemar Parzyński
Ewa Wanat

https://www.youtube.com/watch?v=9xu3FGELMGM
Strony: 1 ... 8 9 [10]