Prace nad nową stroną nowego serwisu trwały sobie spokojnie, aż tu nagle bum! i rozpoczął się ruch. Lawinowo nowi userzy
zaczęli zakładać konta i pokoje. Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. Serwis miał się rozwijać powoli, nie lawinowo.
Nowi userzy to byli emigranci z onetowskiego chatu. Szukali dla siebie miejsca, bo ich chat Grupa Onet miała zlikwidować 5 stycznia 2017.
Chat onetu do likwidacji! Kto by się spodziewał! A jednak!
Serwer polfanu wytrzymał taki nagły 'nalot' użytkowników, strona jednak nie. Były kłopoty z dostaniem się do niej.
Ale i z tym sobie poradzono.
Obecnie sytuacja wydaje się być stabilna. Kto miał być na polfanie, ten jest, inni powędrowali na inne serwisy chatowe.
Obsada administratorska polfanu z ufnością patrzy w przyszłość. Według niepotwierdzonych wiadomości na wiosnę ma swoje zamknąć kolejny
duży serwis chatowy. A może nawet dwa. Czas szybko ucieka, więc wkrótce wszystko się wyjaśni.