Autor Wątek: Mitch & Mitch  (Przeczytany 1246 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Techminator

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 717
    • Zobacz profil
Mitch & Mitch
« dnia: Styczeń 25, 2023, 09:12:19 »
Mitch & Mitch dwa lata po wydaniu Frisco Moods EP zabrali się za kompozycje Ennio Morricone. Wszystko zaczęło się w październiku 2020 roku od towarzyskiego spotkania w domu jednego z Mitchów:

https://youtu.be/RBOAUzilqvI?t=1

Kolejnym ważnym etapem tej historii było zaproszenie zespołu na urodziny Drugiego Programu Polskiego Radia, gdzie po raz pierwszy materiał został wykonany w pełnym wymiarze.

Przez kilka kolejnych miesięcy dojrzewała decyzja o sformalizowaniu projektu i zarejestrowaniu płyty z ulubionymi utworami Maestro. Sesja miała miejsce pod koniec lipca 2021 roku w Studiu S4.

Na repertuar albumu złożyły się tylko utwory z easy listeningowo/bossa novowego okresu twórczości Morricone (1969-1971), co znających dotychczasową podróż artystyczną Mitch & Mitch nie powinno zbytnio zaskoczyć.

Samo dobro.

Niedawno magazyn „Książki” opublikował listę stu rzeczy, które czynią świat lepszym. Znalazły się tam – poza książkami – również piosenki. I, jak sobie myślę, taka lista to raczej powód do otworzenia dyskusji niż zamknięty na wieki spis absolutny. Naturalnie pewne wybory są dla mnie dyskusyjne, a niektóre przeoczenia wręcz skandaliczne. Jednym z nich jest brak grupy Mitch & Mitch, która czyni tyle dobra wokół siebie, że gdyby tylko od nich zależało bezpieczeństwo energetyczne Europy byłbym wielce spokojny. Po raz kolejny postanowili podzielić się ze światem swym dobrem i to po włosku.

Znaczącym impulsem na drodze od „zagrajmy utwory Ennio Morricone” do „zróbmy z tego płytę” było zaproszenie zespołu na urodziny Drugiego Programu Polskiego Radia (jak widać kulturotwórcza rola mediów w Polsce jeszcze nie zginęła). Należy się w tym miejscu słowo o samym zespole, który ponownie występuje w innej konfiguracji. Dwóch stałych członków zespołu (tu obaj jako Michele) postanowiło zaprosić do współpracy instrumentalistki i wokalistki, które zgodnie z zespołowym dress codem przybrały pseudonimy i razem stworzyli album niesiony lekkością.

Ta lekkość to także efekt wyboru utworów włoskiego kompozytora. Składają się na niego utwory nagrane na przestrzeni lat 1969 – 1971. Mamy więc do czynienia z prawdziwym potopem easy listening i bossa novy. Ależ jak tego się cudnie słucha. Człowiek czuje, że otrzymuje w pełni zasłużony masaż. Odprężenie przychodzi momentalnie, a artyści grają jakby słońce nad ich głowami nigdy nie przestawało świecić. Co ciekawe płyta wychodzi w okresie jesiennym. Może to najlepszy sposób na odpędzenie jesiennej deprechy?

Z pewnością pomogą w tym wokalizy, które rozlokowane zostały na całej płycie. Cudne melodie poprzetykane są eterycznymi wokalami, a całość jest jeszcze bardziej zwiewna niż pamiętna wycieczka Mitchów do Brazylii. Nie można zapomnieć, że w tych utworach kryje się również niezwykła finezja. Taka piguła dobra (i dobrej muzyki) powinna być w zasięgu ręki każdego słuchacza. Może warto rozejrzeć się wokół i sprawdzić czy nie ma gdzieś wygodnego szezlongu albo sofy, bo pozycja horyzontalna sprzyjać będzie doznaniom. Che musica abbagliante ed emozionante!

Jarek Szczęsny

1. Argomenti
2. Una voce allo specchio
3. Alla serenita
4. Metti una sera a cena
5. L'ultimo
6. Giocoso, gioioso
7. Le foto proibite de una signora per bene
8. Amare assolutamente
9. Sauna
10. Matto, caldo, soldi, morto... girotondo

Album „Amore assoluto per Ennio” ukazał się 23 września 2022 roku nakładem Jazzboy Records.

Anna Baranetti – corno francese
Anna Brachacci – basso
Maddalena Gae’Gizza – vocale, flauto traverso
Maddalena K. Penqala – vibrafono, campanelli, strumenti a percussione
Margherita Sarbacchi – mellotron, clavicembalo, pianoforte
Mitch a.k.a. Michele – chitarra elettrica
Mitch a.k.a. Michele – batteria

https://www.youtube.com/watch?v=JQRX8LNaO08
Hasta la vista, baby!