Ruina Bar to warszawski zespół grający alternatywnego rocka z domieszką wszystkiego, co się da. Grupa stanowi pokłosie pandemicznej eskalacji mocy twórczych u niejakiego PJ-a (piosenki, gitary, klawisze), który wraz ze zjawiskową Zosią (głosy) tworzy trzon całej tej szajki, a towarzyszą im: tajemniczy Sergii (bas)oraz drapieżny Bartosz(perkusja).
Wspólnie tworzą autorską muzę, którą na własne potrzeby – jako że nigdy nie mieścili się w gatunkowych szufladach – nazywają smut-jazzem, ew. składanką pod wieczorne wino sączone niespiesznie w towarzystwie księżyca. Jak bardzo się uprzeć, to w ich utworach można usłyszeć elementy soft rocka, bluesa, piosenki poetyckiej, rhythm-and-bluesa, elektroniki i strach pomyśleć czego jeszcze.
Gustują w stylistycznych patchworkach, nieoczywistych strukturach harmonicznych i pięknych smuteczkach ludzkich. Uważają, że teksty to jednak coś więcej niż dołożenie słów do melodii. Wierzą w siłę wrażliwości.