Materiały do radia > Muzycy

KOMEDA QUINTET - ASTIGMATIC (1966/2023)

(1/1)

Techminator:
KOMEDA QUINTET

Pół wieku temu ukazała się płyta, która odmieniła losy polskiego jazzu, skierowała go na zupełnie nowe tory, wyniosła na pułap, o jakim twórca „Astigmatic” nie mógł nawet pomarzyć.

Nagranie albumu odbyło się podczas Jazz Jamboree 1965. Rejestrację materiału poprzedził koncert w Filharmonii Narodowej, na którym zespół Komedy (z Tomaszem Stańką, Januszem Kozłowskim i Rune Carlssonem) wykonał Astigmatic i Kattornę, dwie z trzech kompozycji, jakie później weszły na płytę. Jednak przed nagraniem lider zdecydował się na zmiany personalne – miejsce Kozłowskiego zajął Günter Lenz (wypożyczony z występującego na Jamboree Kwintetu Alberta Mangelsdorffa), do składu dołączył Zbigniew Namysłowski, którego gra miała poszerzyć skalę ekspresji Kwintetu. Całość nagrano podczas nocnych sesji między 5 i 7 grudnia; Zbigniew Namysłowski miał stwierdzić, że odbyły się one w ciągu jednej nocy (5 - 6 grudnia) bez jakichkolwiek prób. Efekt zaskoczył samego Komedę: „Mam pełną satysfakcję z tego nagrania, mimo że dokonywało się w warunkach bez precedensu (…). Gdy słucha się tej płyty, można zacząć wierzyć w cuda, daję słowo”.

W następnym roku „Astigmatic” ukazał się na rynku; do jego sukcesu przyczyniły się także trzy inne wybitne postaci polskiej kultury: fotografik Marek Karewicz, grafik Rosław Szaybo i muzykolog Adam Sławiński, autor eseju na okładkę. Album szybko zdobył status kultowego – dziś w Polsce jest zgodnie uznawany za płytę wszech czasów. Choć w tamtych i kolejnych latach powstało wiele wybitnych albumów (nagranych przez m.in. Trzaskowskiego, Stańkę, Namysłowskiego, Seiferta), żaden nie zapisał się tak trwale w świadomości słuchaczy. Dzieło Komedy zostało też dostrzeżone za granicą – „Astigmatic” jest wciąż najlepiej rozpoznawanym polskim albumem, zaś autorzy „The Penguin Guide to Jazz on CD, LP & Cassette” nazwali go epokowym arcydziełem i jedną z najważniejszych płyt europejskiego jazzu.

Po 50 latach od powstania „Astigmatic” trzymam w dłoni jubileuszowe wydanie albumu. Trzeba przyznać, że wydawca płyty, Warner Music Poland, spisał się na medal. Zachowano oryginalne projekty okładek (front i tył), w środku umieszczono książeczkę z tekstem autorstwa Tomasza Szachowskiego, dodano kilka unikalnych zdjęć Komedy wykonanych przez Irenę Jarosińską.

Włączam muzykę – nagrania, wyraźnie „odkurzone”, brzmią doskonale (bębny Carlssona!), tak jakby zarejestrowano je wczoraj. Magia i moc płynące z dźwięków szybko uświadamiają mi, że recenzowanie „Astigmatic” jest zadaniem tyleż daremnym, co w zasadzie niepotrzebnym – ten album najlepiej zrecenzowała historia. Na temat płyty powstało zresztą sporo tekstów, próbujących uchwycić fenomen muzyki charyzmatycznego twórcy. Już w tekście na okładkę Adam Sławiński trafnie zdiagnozował dzieło Komedy z perspektywy muzykologii i historii muzyki, Tomasz Szachowski (w nocie do poprzedniego wydania) zajmował się stylem gry i ekspresją wykonawców, Roman Kowal w książce „Polski jazz” poddał analizie formę utworów, zagadnienia tonalności i sposób konstruowania partytur.

Czy te rozważania przybliżyły nam sztukę Komedy, sprawiły że lepiej ją rozumiemy? Zdecydowanie! Każdy z tych (i innych) tekstów pozwala słuchaczowi zagłębiać się w utwory w sposób bardziej świadomy, kompleksowy, zwracać uwagę na całość i detale, docenić ich nowatorski charakter oraz rolę wykonawców jako współtwórców albumu. Wspomniane teksty nie przynoszą jednak odpowiedzi na ważne pytanie – co powoduje, że ta muzyka, mimo upływu lat, wciąż tak silnie na nas oddziałuje? Wydaje się, że autorzy poświęcili zbyt mało uwagi jednemu, być może kluczowemu elementowi, jakim jest głęboki emocjonalizm utworów Komedy.

Wierzę, że w przyszłości ktoś pokusi się o szczegółowe prześledzenie zależności między środkami muzycznymi użytymi przez kompozytora, a ich oddziaływaniem na sferę emocjonalną słuchacza – wnioski z takiej analizy mogłyby rzucić nowe światło nie tylko na muzykę „Astigmatic”, ale na całe dziedzictwo artysty. Aby dokonać podobnego zabiegu, konieczny jest warsztat naukowy i odpowiednie narzędzia. Tych mogłyby dostarczyć prace Ernsta Kurtha i Hansa Mersmanna, twórców koncepcji energetyki formy muzycznej (łatwo udowodnić, że właśnie w takich kategoriach postrzegał ją Komeda), oraz pozycja Leonarda B. Meyera „Emotion and Meaning in Music”.

Jednak zanim doczekamy się takiego opracowania, proponuję fanom, zwłaszcza tym, którzy po raz pierwszy sięgają po „Astigmatic”, by otworzyli się na emocje, którymi nasycona jest cała muzyka albumu.

Bogdan Chmura

https://culture.pl/en/work/astigmatic-krzysztof-komeda-quintet

Album legendarnej grupy jazzowej - Krzysztof Komeda Quintet „Astigmatic” (SACD Hybrid) wydany w limitowanym nakładzie, w cyklu „Polskie Nagrania catalogue selections”. Jest to pierwsza w Polsce edycja tej płyty zrealizowana w formacie SACD (Super Audio Compact Disc).

W celu zapewnienia pełnej zgodności ze standardowymi odtwarzaczami płyt CD, niniejszy seria SACD została wykonana jako hybrydowa i zawiera dodatkową warstwę danych w formacie CD Audio, czytaną przez wszystkie odtwarzacze CD. Częstotliwość próbkowania strumienia danych DSD wykorzystywanego na płytach SACD jest 64 razy wyższa niż na płycie audio CD i wynosi 2,824MHz.

„Astigmatic”, płyta nagrana przez Kwintet Krzysztofa Komedy to dzieło, które stało się fundamentem polskiej sceny jazzu. Nagrana ponad 50 lat temu, niezmiennie określana jest w opiniach znawców, jak i zwykłych fanów jazzu jako najwybitniejszy album nagrany kiedykolwiek przez polskich muzyków. Tę opinię potwierdzają plebiscyty i ankiety organizowane w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat przez programy radiowe (m.in. Program III PR, Program II PR), jak i fachowe pisma (Jazz Forum). Płyta „Astigmatic” Krzysztofa Komedy niezmiennie dostawała najwięcej głosów. „Astigmatic” to sztandarowe dzieło Krzysztofa Komedy, twórcy, do którego dorobku odwołują się polscy muzycy reprezentujący różne pokolenia i orientacje stylistyczne. Jest mitem, którego siła nie słabnie, mimo tego, że od śmierci kompozytora minęło kilkadziesiąt lat.

..::TRACK-LIST::..

1. Astigmatic 22:50
2. Kattorna 7:20
3. Svantetic 15:50

..::OBSADA::..

Krzysztof Komeda - bandleader, piano
Rune Carlsson [sv] - drums
Günter Lenz - double bass
Zbigniew Namysłowski - alto saxophone
Tomasz Stańko - trumpet

https://www.youtube.com/watch?v=V29mL3zkqGY

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej