Autor Wątek: ERIC BURDON & THE ANIMALS - WHEN I WAS YOUNG [THE MGM RECORDINGS 1967-1968] (202  (Przeczytany 295 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Techminator

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 879
    • Zobacz profil
ERIC BURDON & THE ANIMALS - WHEN I WAS YOUNG [THE MGM RECORDINGS 1967-1968] (2020) [CD3-EVERY ONE OF US (1968)]

Pięciopłytowy boks zawierający cztery albumy nagrane dla MGM Records w latach 1967-1968: 'Winds Of Change' (wersja mono i stereo), 'Twain Shall Meet', 'Every One Of Us' i 'Love Is'.
Każdy z albumów wzbogacony utworami pochodzącymi z singli.

- A DELUXE BOXED SET FEATURING ALL OF THE CLASSIC ALBUMS BY ERIC BURDON & THE ANIMALS
- FEATURING THE ALBUMS “WINDS OF CHANGE”, “THE TWAIN SHALL MEET”, “EVERY ONE OF US”, “LOVE IS” & THE RARE MONO VERSION OF “WINDS OF CHANGE”
- ALL NEWLY REMASTERED FROM THE ORIGINAL MASTER TAPES
- WITH TEN BONUS TRACKS TAKEN FROM SINGLES, ALL RE-MASTERED FROM THE ORIGINAL MASTER TAPES FOR THE FIRST TIME
- INCLUDES AN ILLUSTRATED BOOKLET WITH NEW ESSAY AND A POSTER

Esoteric Recordings is pleased to announce the release of a new boxed set featuring all of the albums recorded by ERIC BURDON & THE ANIMALS for the MGM Records label issued between October 1967 and December 1968. ERIC BURDON & THE ANIMALS came together in December 1966 when the original Animals had ground to a halt. Vocalist Eric Burdon recruited Vic Briggs (guitar, piano), John Weider (guitar, violin, bass), Danny McCulloch (bass) and Barry Jenkins (drums) to form a new group which changed direction away from raucous Rhythm and Blues and embraced Psychedelic rock and the influences of the emerging counter-culture. Signing to MGM Records in the USA (where he became based) and teaming up with producer TOM WILSON (also famed for his work with BOB DYLAN, THE MOTHERS OF INVENTION & THE VELVET UNDERGROUND), the band’s debut single “WHEN I WAS YOUNG” was released in April 1967 and was a powerful statement, featuring Weider’s violin and Briggs’ fuzzed guitar, becoming a hit in Europe, Australia and the USA. The B-side of the single A GIRL NAMED SANDOZ was a psychedelic ode to the Swiss pharmaceutical company which developed LSD. The follow-up single, SAN FRANCISCAN NIGHTS, issued in August 1967, came on the heels of the band’s famed appearance at the MONTEREY POP FESTIVAL in June 1967 and would be the band’s biggest hit, breaking the top twenty in the UK, Europe and the USA. The band’s debut album, WINDS OF CHANGE was issued in October 1967 and featured the singles SAN FRANCISCAN NIGHTS and GOOD TIMES, along with an inventive cover version of PAINT IT BLACK and the psychedelic rockers YES, I AM EXPERIENCED (a tribute to Burdon’s friend Jimi Hendrix) and IT’S ALL MEAT.

The album “THE TWAIN SHALL MEET” was recorded in December 1967 but not issued until May 1968 and featured two further singles, MONTEREY and SKY PILOT (Parts One & Two). Incredibly 1968 would see a further two album releases by the group in the USA and Europe; “EVERY ONE OF US”, recorded in June and issued in August of that year, was a fine album which saw ZOOT MONEY join the band on organ and piano, but inexplicably the album failed to gain a release in the UK. By the time of its release, Vic Briggs had departed to be replaced by ANDY SUMMERS (formerly with Zoot Money in the band DANTALIAN’s CHARIOT) on guitar. This line-up recorded the double album “LOVE IS” in Los Angeles in October 1968, issued only as a single LP in the UK, which featured imaginative cover versions of RIVER DEEP, MOUNTAIN HIGH, RING OF FIRE (also a hit single in many countries) and Traffic’s COLOURED RAIN. The album also featured the song GEMINI which segued in to a fine re-make of the DANTALIAN’s CHARIOT classic THE MADMAN (RUNNING THROUGH THE FIELDS). Released in December 1968, it was to be the final album by the group. Burdon remained in the United States and joined forces with the group WAR in 1969.

The set features the albums “WINDS OF CHANGE” (both stereo and mono versions), “THE TWAIN SHALL MEET”, “EVERY ONE OF US” and “LOVE IS”, all newly re-mastered from the original master tapes, along with ten bonus tracks drawn from the band’s single releases, including the classic B-sides A GIRL NAMED SANDOZ, AIN’T THAT SO and GRATEFULLY DEAD, all remastered from recently located original master tapes. Also included is an illustrated booklet with new essay and a replica poster. “WHEN I WAS YOUNG – The MGM Recordings” is a fine tribute to the music of Eric Burdon & the Animals.

Pierwsza odsłona The Animals zakończyła swój żywot w 1965 roku, Burdon wyjechał do Stanów Zjednoczonych gdzie założył The New Animals. Grupa nagrała tam cztery albumy po czym się rozpadła. Trzy z nich już opisałem, kolej na czwarty (ale trzeci w kolei). „Every One Of Us” został nagrany w sierpniu 1968 roku, a do zespołu doszedł nowy muzyk, Zoot Money, grający wcześniej w psychodelicznej grupie Dantalian’s Chariot. Od wydania poprzedniej płyty minęło mało czasu, ale wszystko się dramatycznie zmieniło i muzyka Burdona zaczęła odzwierciedlać otaczający świat. To już nie było sielankowe Lato Miłości 1967 roku. Czołgi na ulicach, obławy, nagonki, płonące dzielnice, dziesiątki zabitych i rannych – te obrazy wstrząsnęły Ameryką.

„Wizje! Omeny! Halucynacje! Cuda! Ekstazy! Spłynęły rzeką Ameryki!

Sny! Adoracje! Olśnienia! Religie! Okręty wrażliwego łajna!

Prawdziwy święty śmiech w rzece! Widzieli to wszystko!

Dzikie oczy! Święte wycia! Żegnali! Skakali z dachu!

W samotność! Powiewając! Niosąc kwiaty! Do rzeki! Na ulicę!”

Allen Ginsberg „Skowyt”:

Płyta Erica Burdona i jego The New Animals ma w sobie coś z tej płonącej, złowieszczej rzeczywistości. Obok niepokoju, Burdon jest jednym z pierwszych, który żegna Lato Miłości.

Ale okazuje się, że ta melancholijna kolekcja piosenek wypełniona jazzowymi i folkowymi aranżacjami ma tą siłę, moc, wypowiedzenia wojny. A wszystko zaczyna się jeszcze dziewiczo, w utrzymanym w klimacie z poprzedniej płyty utworze „White Houses”. Dużą rolę odgrywa w nim świetna solówka Weidera oraz pełny, cholernie dojrzały głos Burdona.

Wiesz, dopiero teraz uświadomiłem sobie, że głównie jest to płyta Burdona. Jego wokal jest po prostu nie-sa-mo-wity. Taką głębię wyczarować może tylko artysta. I Eric Burdon nim jest. Aranżacja i wykonanie znanego bluesa „St. James Infirmary” pokazuje całą potęgę Burdona. Czysty, mocny, czarny głos doprowadza do ekstazy. Nagle nie wiesz co się dzieje, wojna trwa ale już nie tylko na ulicach ona też jest w Twojej głowie. Lato Miłości zmieniło oblicze świata i już nic tego nie stłumi. Ta wiara zawarta na płycie ciągle jest, tylko się wsłuchaj!!

Dziewiętnastominutowy „Nowy Jork 1963 – Ameryka 1968” jest podzielony, umownie na trzy części. Miła, spokojna melodia z monotonnym basem i cichą, melancholijną gitarą rozpoczyna utwór stanowiący punkt kulminacyjny całej płyty. Burdon podróżuje z Newcastle przez Londyn do Nowego Jorku zbierając swoje doświadczenia. W Nowym Jorku spotyka Boba Dylana i piękne czarne kobiety oraz czyta o śmierci Kennedy’ego. Część środkowa zawiera wywiad z członkiem Czarnych Panter, organizacji walczącej o prawa Murzynów. Rewolucja opanowała ścieżki płyty. Ostry, napędzający rytm z wyjącą wręcz krzyczącą „Wypuście mnie!” gitarą, do tego podłączone organy Zoota Moneya napędzają trzecią, pełną ekspresji część utworu czyniąc z niego prawdziwy dynamit, który wybucha z każdą sekundą trwania numeru. „Chcę być wolny cały czas” Burdon nie zostawia wątpliwości o co mu chodzi.

Słuchając tej płyty zawsze czuję się pochłonięty muzyką i wielkim wokalem w dziwny, ale przyjemny sposób.

Grzegorz Wiśniewski

..::TRACK-LIST::..

CD 3 - Every One Of Us (Released in August 1968):
1. White Houses 3:47
2. Uppers And Downers 0:25
3. Serenade To A Sweet Lady 6:14
4. The Immigrant Lad 6:13
5. Year Of The Guru 5:24
6. St. James Infirmary 5:03
7. New York 1963 - America 1968 18:54

Bonus Track:
8. White Houses (Single Version-Stereo Mix)

..::OBSADA::..

Lead Vocals - Eric Burdon
Organ [Hammond], Piano, Vocals - George Bruno
Bass, Vocals, Twelve-String Guitar - Danny McCulloch
Guitar, Bass, Engineer [Remix] - Vic Briggs
Guitar, Celesta - John Weider
Drums, Tambourine - Barry Jenkins

https://www.youtube.com/watch?v=hUTpJ-fcSIk
Hasta la vista, baby!